Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Po kilku minutach spotkania liderujące ggmedia.pl prowadziły już 3:0 i zapowiadało się na kolejny pogrom. Nic bardziej mylnego. Doświadczona ekipa Krakodlewu postawiła ciężkie warunki, a ich postawę w obronie doceniali nawet sami zawodnicy gospodarzy. Po przerwie goście za sprawą trafień Tomasza Złockiego i Artura Piwowarskiego nieco postraszyli rywala. Ostatnie słowo należało jednak do Mateusza Kowala i Michała Szatana, którzy postawili kropkę nad „i”.