Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Otarli łzy na koniec
Od pierwszego gwizdka można było zauważyć, że to granatowi dominują na boisku. Jednak gospodarze dzisiejszego spotkania nie ułatwiali rywalom zdobywania bramek, przez co po pierwszych dwudziestu minutach zmagań LGBS skromnie prowadziło jedna bramką. Druga odsłona zaowocowała kolejnymi dwoma trafieniami i gdy wiadomo już było, że zieloni nie wygrają już tego spotkania, to strzelili honorową bramkę, która osłodziło gorycz porażki.