Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Hat-trick Marka Kozery
Mecz rozpoczął się bardzo pechowo dla zawodnika Luxoft - Bogdana Ganzy, który chcąc odegrać do swojego bramkarza zdobył gola samobójczego. Jednak bardzo szybko wzięli się w garść i odrobili stratę po golu Aliaksei Samasadau. Później było już tylko gorzej, bo RW Progress zaczął zdobywać coraz większe pole gry i dzięki temu Marek Kozera przed końcowym gwizdkiem pierwszej odsłony popisał się hat-trickiem. Do końca meczu zespoły wymieniały się ciosami, lecz przewaga zawodników w szarych koszulkach ciągle rosła. Mimo, iż stracili 4 gole w spotkaniu, pewnie kontrolowali jego przebieg zachowując bezpieczny dystans nad ostatnią drużyną w tabeli.