Dwie różne połowy
Pierwsza połowa tego spotkania była bardzo wyrównana i pomarańczowi z trudem wyszli na skromne prowadzenie przed przerwą. Druga odsłona zmieniła jednak obraz spotkania, które stało się bardziej dynamiczne a zespoły coraz częściej wymieniały się celnymi strzałami. Na piec minut przed końcem Colorex prowadził już 6:1, a rywale rzucili się w jak się później okazało nieskuteczna pogoń. Pegasystems trafiło jeszcze dwa razy, jednak na więcej nie starczyło im ani sił ani czasu..