Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Kobylec w pojedynkę
Zarówno LGBS jak i Rolls-Royce zdobyły odniosły zwycięstwa w swoich pierwszych spotkaniach, zatem ciężko było wskazać faworyta tego pojedynku. LGBS rozpoczął lepiej, a konkretnie Kamil Kobylec, który dwoił się i troił na boisku i był bliski zdobycia hat-tricka ale przeszkodził mu słupek. Po zmianie stron początkowo Rolls-Royce przejął inicjatywę ale znowu dał o sobie znać Kobylec, zdobywając swoją trzecią dzisiaj bramkę. Przewagę LGBS potwierdził Samborski ustalając wynik spotkania w końcówce na 4:0.