Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Gdyby nie bramkarz ...
Dzięki znakomitej dyspozycji Daniela Kraki, zawodnicy Zamaka nie schodzili na przerwę z bagażem kilku bramek. Sterling z łatwością dochodził do okazji strzeleckich, ale w większości przypadków raził nieskutecznością. Podobnie było w drugich dwudziestu minutach. Niewiele brakowało, aby wicelider wymęczył wygraną - tylko w poprzeczkę huknął Mateusz Bogacz, najskuteczniejszy strzelec ligi, który tym razem nie znalazł drogi do siatki rywala.