Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:

Na takie mecze czekamy!

Mecz lidera rozgrywek z nieobliczalną ekipą BWI Group dostarczył emocji, które chcielibyśmy przeżywać każdego dnia rozgrywek. Na niespodziewaną roszadę taktyczną zdecydowała się drużyna Kolportera, gdyż niekwestionowany lider klasyfikacji strzelców - Janusz Dziaduła rozpoczął mecz jako środkowy obrońca i przyniosło to efekt w postaci wyłączenia z gry groźnego Bartosza Gągola i prowadzenia 1:0 dla Kolportera po 20 minutach gry. W drugiej połowie Dziaduła przesunął się do przodu i od razu zaowocowało to tym, że gra stała się bardziej otwarta. Najpierw na prowadzenie 2:1 wyszło BWI. Parę minut później mieliśmy 3:2 dla Kolportera. Za chwilę 2 fantastyczne bramki strzelił Maciej Chabko i to BWI znów wygrywało. Ostatnie słowo należało jednak do Kolportera, który w ostatniej minucie zdobył wyrównującą bramkę i tym samym kontynuuje swoją passę meczów bez porażki. Z przebiegu gry śmiało można stwierdzić, że wynik tego spotkania jest jak najbardziej sprawiedliwy.