Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:

Mistrzowskie zakończenie sezonu dla Trateru

O pierwszej połowie spotkania nie można napisać zbyt wiele, gdyż na boisku nie działo się prawie nic godnego odnotowania. Za to druga część gry, to już zupełnie inna bajka. Jak mawia jeden z komentatorów piłkarskich należałoby usiąść głęboko w fotelu, zapiąć pasy i obserwować to co zaprezentowali nam zawodnicy Trateru i HSBC. Pierwszą groźny strzał oddał Rafał Szyndler, lecz jego atomowe uderzenie, na poprzeczkę sparował bramkarz Trateru. Chwilę później mieliśmy koncertowo rozegrany rzut z autu przez Trater i było 1:0. Na odpowiedź czekaliśmy raptem kilkanaście sekund, a gola wyrównującego strzelił wspomniany wyżej Rafał Szyndler. Później HSBC strzeliło jeszcze jedną bramkę i do końcówki spotkania utrzymywał się wynik 2:1 dla mistrza. I wtedy przyszły prawdziwe emocje. Najpierw dwie bramki strzelił Trater, wychodząc tym samym na prowadzenie. HSBC na około 1-2 min. przed końcem odpowiedziało bramką wyrównującą i gdy wydawało się, że utrzyma się wynik remisowy gracze Trateru zadali ostateczny cios pokonując tym samym świeżo upieczonego mistrza i mogą pluć sobie w brodę, że takich spektakularnych meczów nie zagrali w tym sezonie więcej, bo do awansu zabrakło naprawdę niewiele.