Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Pogrom
Oba zespoły dzieliła piłkarska przepaść, co miało bezpośrednie przełożenie na rezultat końcowy. Do przerwy zawodnicy w Niebieskich strojach jeszcze jakoś się trzymali, gdyż przegrywali „jedynie” 0-4, jednak wszystko posypało się w drugiej odsłonie. Dla zawodników FMCTI starcie z Roll-Royce było znakomitą okazją do podrasowania swoich statystyk, najlepiej z takiego prezentu skorzystał Artur Burkiet, który pokonał bramkarza rywali siedmiokrotnie.