Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Bramki
Asysty
Dwa oblicza...
Zaledwie trzy minuty minęły, gdy grający rewelacyjnie Polplast po dwóch golach kapitana, Rafała Brasia i jednym Michała Popka prowadził 3:0, a wtedy pogrom wydawał się nieunikniony. Z czasem jednak napór granatowych zelżał, a do głosu nieśmiało zaczęli dochodzić gracze Tesco. Przełomowym momentem dla biało-niebieskich było zdobycie pierwszego gola, wtedy to zdecydowanie śmielej ruszyli do ataku. Później Maksymilian Michalski strzelił gola kontaktowego, a w końcówce meczu ostoja defensywy, Miłosz Zachara dał upragniony remis ekipie Tesco. Trudno powiedzieć co stało się z Polplastem, który imponująco zaczął, ale nie był w stanie utrzymać wysokiego poziomu gry do końca spotkania.