Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:

Na wielkie słowa uznania zasługuje zachowanie drużyny gości w pierwszych minutach spotkania. Ich rywal, drużyna Korporatów stawiła się na mecz w sześcioosobowym składzie, a zawodnicy w czerwonych koszulkach, w geście fair play nie chcąc grac w przewadze również wyszli na boisko w szóstkę. Wielkie brawa dla ekipy Crazbud/Dexbud! Pierwsze minuty to zdecydowane ataki gości, którzy potrzebowali ledwie kilku minut, aby wyjśc na dwubramkowe prowadzenie. Gdy fatalny błąd popełnił Bartosz Dziektarz, a do siatki trafił Mariusz Oziębłowski w Korporatów wstąpiło nowe życie. Odważniejsze ataki gospodarzy bezwzględnie wykorzystali "czerwoni" strzelając dwie kolejne bramki. Tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego w pierwszej połowie efektownym strzałem piętą popisał się Leszek Panuś i na przerwę schodziliśmy przy prowadzeniu 4:2 dla gości. Druga połowa rozpoczęła się od zdecydowanych ataków gospodarzy, którzy za wszelką cenę dążyli do zniwelowania strat z pierwszych 20 minut. Dwie świetne okazje zmarnował jednak Panuś i z Korporatów "zeszło powietrze". Końcowe 15 minut to pełna dominacja drużyny Crazbud/Dexbud. Kombinacyjne i pełne rozmachu akcje robiły wrażenie i przynosiły kolejne gole. Ostatecznie skończyło się 16:2, a pierwsze skrzypce w zespole gości grali: Paweł Musiałek (6 goli, 1 asysta) i Bartosz Dziektarz (7 goli, 4 asysty).