Murowanym faworytem do zwycięstwa w pierwszym spotkaniu czwartkowych zmagań na obiekcie Wandy była ekipa KDWT, która w ubiegłym tygodniu rozstrzelała Selvitę. Jednak Nazwa.pl, która w tym meczu pełniła funkcję gospodarza, dzielnie przeciwstawiała się atakom ekipy w żółtych koszulkach. Po fantastycznym strzale z rzutu wolnego, w wykonaniu Filipa Górkiewicza, Selvita wyszła na prowadzenie. Wydarzenie to sprawiło, że gra KDWT ożywiła się. Goście zaczęli grać dokładniej i bardziej kreatywnie, lecz nie dawało to wymiernych korzyści w postaci zdobytych oczek. Dopiero po zmianie stron, kontaktową bramkę zdobył Dawid Witko. Zawodnicy KDWT bardzo szybko dołożyli drugie trafienie i wydawało się, że teraz 'pójdzie im z górki'. Nic bardziej mylnego. Gospodarze zdobyli wyrównującą bramkę i cofnęli się do obrony, by za wszelką cenę urwać punkty faworytom. Sztuka ta jednak nie udała się. W ostatniej akcji spotkania, Damian Rębisz, strzałem głową ustalił wynik spotkania. Wielkie brawa należą się zawodnikom Nazwy. Pokazali swój 'lwi pazur' i gdyby fortuna uśmiechnęła się do nich troszkę szerzej to teraz cieszyli by się z punktu zdobytego w meczu z kandydatem do awansu.