Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:

Fatalna passa DHL, trwa. Po przegranych 3 kolejnych spotkaniach o liderowanie wcale łatwo nie będzie. Biorąc pod uwagę stratę 2 punktów KDWT i zaległy mecz, ‘niebiescy’ mogą mieć spory ból głowy. Na prowadzenie wyszedł HCL- bramka z dobitki Ugochukwu oraz strzał pod poprzeczkę Mollici ustawiły pierwsza połowę na stanie 0:2. Pomimo lepszej gry niż w poprzednich spotkaniach DHL, dalej nie potrafił wykończyć akcji. Nie pomagali zawodnicy HCL, którzy rozegrali świetne zawody w defensywie raz za razem eliminując Tomasza Zielińskiego oraz Łukasza Mirusa. Bramka na 0:3 zdobyta przez Da Silve całkowicie podłamała gospodarzy. Pomimo bramek zdobytych przez Łukasza Mirusa, HCL odpowiedział bramką Masse Badji. Na pocieszenie dla ‘niebieskich’ zdobyli oni pierwsze bramki od 2 spotkań-niech to będzie choć jeden pozytyw przed najbliższymi kolejkami. Drużynie HCL, wypada pogratulować tego że od paru spotkań ich gra wygląda naprawdę dobrze. Mogą oni z pewnością myśleć o podium Express Ligi.