Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:

Dopiero w przedostatnim meczu kolejki zobaczyć w akcji można było ekipę, która gra w Biznes Lidze dłużej niż dwie kolejki. Gazownicy, bo o nich mowa, podejmowali złożony głównie z obcokrajowców team Scarsenalu i przyznać trzeba, że poczynali sobie bardzo dzielnie. Przetrzymali pierwszą falę ataków niebieskich i wyszli nawet na prowadzenie. Po zdobytym golu starali się jak najdłużej utrzymywać przy piłce i rozgrywać możliwie daleko od własnego pola karnego. Udawało im się to wcale nieźle, gospodarze rzadko gościli bowiem w ich polu karnym. Receptą na to okazały się jednak strzały z dystansu. Po jednym z nich niebiescy zdobyli wyrównującego gola. Nie podłamało to bynajmniej gości, którzy nadal realizowali swoje założenia taktyczne i starali się atakować. Ich gra wyglądała nawet bardzo dobrze, lecz z małym zastrzeżeniem – jedynie do linii pola karnego Gazowników. Tam uwidaczniała się bowiem ich najsłabsza strona, czyli zgranie. Zamiast oddawać strzał, Scarsenal często tracił piłkę po niecelnym podaniu lub zbyt długim dryblingu. Gospodarze, niczym prawdziwi rutyniarze spokojnie czekali na swoje szanse i co ważne, wykorzystywali je. Nie mieli bowiem bardzo wyraźnej przewagi, lecz wobec takich goli, jak chociażby trafienie w samo okienko Frońskiego nawet bramkarze Ekstraklasy byliby bezradni. Szansa na zmianę losów meczu pojawiła się pod koniec pierwszej połowy, kiedy to goście egzekwowali rzut karny. Nie zdołali jednak pokonać Michała Miłka. Golkiper Gazowników w kilku sytuacjach popisywał się zresztą sporym refleksem i parokrotnie ratował kolegów, za co znalazł swoje miejsce w siódemce kolejki.
Druga połowa to rosnąca przewaga ligowych wyjadaczy, potwierdzona kolejnymi golami. Łącznie udało się Gazownikom zdobyć ich aż osiem. Tyle nie mieli oni na koncie w poprzednim sezonie nawet po trzech kolejkach, widać więc spory postęp. Najwięcej, bo aż trzy bramki strzelił Krzysztof Kozioł. Po dwa razy trafiali Piotr Łagowski i Piotr Froński a ósmy gol był zasługą grającego z numerem 3 Bogdana Króla. W zespole Scarsenalu na listę strzelców wpisali się zaś Łukasz Neumann i Bogdan Floristeanu.

Statystyki

Lemar/Gazownicy Krakowscy
52 - Wygrane
424 - Strzelone bramki
557 - Stracone bramki
SSC Internazionale
141 - Wygrane
1310 - Strzelone bramki
1699 - Stracone bramki

Historia rywalizacji

Zestawienie z całego sezonu

0
Wygrane
0
0
Remisy
0
0
Przegrane
0
0
Czystych kont
0
 
Najwyższa wygrana
 
 
Najwyższa przegrana
 
0
Żółte kartki
0
0
Czerwone kartki
0

Najlepsi zawodnicy

Rozegrane mecze

Żółte kartki

Czerwone kartki