Miejsce spotkania: Fame Sport - Dekerta 21
Sędziowie: Grzegorz Hamowski

Mecze: 7339

Żółte kartki: 2531

Czerwone kartki: 311

Średnia ocena: 4.8888888888889

Huknął, aż miło!

Rigor Mortis przystąpił do tego pojedynku bez swojego podstawowego bramkarza. Z konieczności między słupkami musiał stanąć jeden z ochotników z pola. Gracze Tevy wydawać by się mogło mieli ułatwione zadanie, ale długo nie potrafili z tego skorzystać. Dopiero w 9. minucie Artur Bułat otworzył wynik meczu. Na odpowiedź Rigoru nie trzeba było jednak długo czekać. I to jaką odpowiedź! Z rzutu wolnego huknął, aż miło Piotr Morawski i piłka, która jeszcze po drodze odbiła się od poprzeczki, przekroczyła linię bramkową! W 18. minucie mimo ,,Bordowi’’ objęli po raz pierwszy, i jak się później okazało ostatni, prowadzenie – gol Kuby Rybickiego. To sprawiło, że wyżej przesunął się Jakub Kwiecień, który w drugiej połowie skompletował hat-tricka. W końcówce rzutu karnego nie wykorzystał Konrad Nowosad.